Jak (nie) oszczędzać na malowaniu konstrukcji stalowych?

Często dostaję zapytania ofertowe, w których klienci proszą o wycenę odbiorów końcowych konstrukcji malowanych u podwykonawców. Powodów jest kilka. Najczęściej w trakcie wykonywania zlecenia pojawiają się wątpliwości, co do zachowania jakości. Nie bardzo wiadomo, co z tym faktem zrobić, więc potrzebna jest konsultacja specjalisty. Innym razem problemy pojawiają się po dostarczeniu elementów na plac budowy. Trzeba wtedy ocenić rozmiar szkód i zastanowić się nad możliwością naprawy. Często też potrzebny jest po prostu ‘papier’ potwierdzający, że prace zostały wykonane poprawnie.

Jaka jest wartość takiego odbioru i takiej dokumentacji z mojego punktu widzenia?

ZEROWA.